Calcio. Historia włoskiego futbolu

Calcio. Historia włoskiego futbolu

Calcio. Historia włoskiego futbolu

Włoska piłka bez cenzury.John Foot w książce „Calcio” opowiada o historii włoskiego futbolu od jego początków w latach 90. XIX wieku do teraźniejszości. Niemal za rękę prowadzi nas przez labirynt najwybitniejszych zespołów i piłkarzy, pasji i sukcesu. To mieszanka poważnych analiz i zabawnych anegdot. Szczegółowych opisów meczów i zamieszek kiboli. Catenaccio i Calciopoli.„Historia włoskiego futbolu” zawiera te najpiękniejsze chwile w piłkarskiej historii kraju, jak czterokrotne zwycięstwo reprezentacji Włoch na mundialu (1934, 1938, 1982, 2006), ale też te najsmutniejsze, jak śmiertelne potrącenie Gigiego Meroniego, „włoskiego George’a Besta”, przez wiernego fana Torino, który 33 lata później, w 2000 roku, objął stanowisko dyrektora generalnego tego klubu. Dowiesz się też dlaczego Polacy upatrzyli sobie właśnie włoską ziemię jako atrakcyjne miejsce do gry w piłkę: od Bońka i Żmudy, przez Boruca i Glika, do Piątka, Zielińskiego, Szczęsnego i kilkunastych innych. O aktualizację informacji o najnowsze wydarzenia zadbał jeden z największych polskich specjalistów w temacie Serie A – Rafał Stec.Włoska piłka nie jest już zabawą. Ciężko w ogóle nazwać ją po prostu sportem. Dla Włochów jest religią, która pochłonęła ich bez reszty.”Każdy zainteresowany włoską piłką nożną musi koniecznie przeczytać tę książkę”. Simon Kuper”Trzymacie wrękach prawdziwą cegłę, ale odważcie się ją otworzyć, azobaczycie przed oczami drzwi prowadzące do przeszłości niczym wserialu Dark. Staniecie przed szansą przeniesienia się do fascynującej historii piłki na Półwyspie Apenińskim, októrej sam Silvio Berlusconi mówi: „Jest tak samo irracjonalna jak kobiety”. Bo calcio to nie tylko gracze, transfery, stadiony ikibice. To także fochy, groteskowe konflikty iawantury. To skutery spadające ztrybun iwybite witryny restauracji prowadzonych przez słynnych giocatorich. To noszenie na rękach. To palenie czarownic. Nieustanna huśtawka, która sprawia, że paleta barw piłki wItalii jest najszersza na całym Starym Kontynencie. Alberto Gilardino zdobył się kiedyś na intrygującą refleksję: „To niesamowite, ale to właśnie my, piłkarze, jesteśmy wstanie jako jedyni dać większe show niż politycy wtym kraju”. Turysta jadący do Włoch zawsze pragnie dwóch rzeczy: pizzy ipasty. Kibic calcio iliteratury musizapragnąć tej książki”. Filip Kapica, „Eleven Sports”””Calcio” to być może najbardziej wyjątkowa książka, którą przetłumaczyłem. Pokazuje piłkarskie Włochy bez makijażu, zirytującymi wadami iniedoskonałościami, ajednak wciąż piękne iniezwykle intrygujące. Odsłania grzechy włoskiej piłki nożnej, jednocześnie nie pozbawiając jej geniuszu iwyjątkowego charakteru, który odróżnia ten świat od wszystkich innych lig. Autor przypomniał mi, dlaczego zakochałem się wtym kraju”. Marcin Nowomiejski, JuvePoland”Włosi pozostają wawangardzie, ich futbolowa kultura wrosła zbyt głęboko wtkankę społeczną, żeby prędko zwiędnąć. John Foot odmalowuje tego bzika na setkach stron. We Włoszech powszechnie się wie, jakiemu klubowi kibicuje niemal każda osoba publiczna, ponieważ to fundamentalnie stanowi ojej tożsamości; otaktyce dyskutują także przedstawiciele kultury wysokiej iśrodowisk teoretycznie kosmicznie odległych od stadionowych trybun. Jak wtakim klimacie piłka nożna może upaść?” Rafał Stec, dziennikarz „Gazety Wyborczej” i autor bloga „A jednak się kręci””Bardziej wypchanej historiami, faktami, skandalami ipostaciami książki oCalcio nie poznałem. Wtym przypadku od przybytku głowa nie rozboli”. Tomasz Lipiński, Canal+Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

najlepsza książka, domek sylvanian families, tablica do kosza, smieszna zapalniczka, pościel lego, puzzle educa

yyyyy

Zdrowie i diety